Nasza drużyna w sobotnim spotkaniu pokonała na własnym boisku Koronę Mętków po bardzo emocjonującym meczu 2:1.
Sankowia Sanka - Korona Mętków 2:1 (0:0)
Bramki: Mateusz Malik (k), Maciej Nowotarski
Żółta kartka: Rafał Cyganik, Zenon Hrycaniuk, Michał Chwaja
Czerwona kartka: -
Sankowia: Michał Chwaja - Grzegorz Kruk, Sławomir Hrycaniuk (Maciej Skalny), Grzegorz Wydrych, Zenon Hrycaniuk (Adrian Kuciel) - Rafał Cyganik, Mateusz Malik, Adam Skalny, Bartosz Soja (Maciej Nowotarski), Krzysztof Ślusarczyk (Kamil Żych) - Mateusz Śliwiński
W tym meczu nasza drużyna zagrałą w bardzo eksperymentalnym składzie Chwaja na bramce za Cyganika ( kara 2 mecze) Zenon Hrycaniuk na skrzydle obrony , Sławek Hrycaniuk jako śr.obrońca,Śliwiński na ataku.
Co do samego meczu poziom stał na niskim poziomie Mętków ( za wynik może mieć głownie pretensje do siebie za ilość nie wykorzystanych sytuacji w pierwszej połowie (3 sytuacje 100% których sam nie wiem jak nie wykorzystali)
Sankowia w pierwszej połowie jak w drugiej z MKS CHRZANÓW nijako.
Druga połowa a tak naprawdę ostatnie 20 min pozwoliło obu drużyną nadrobiś zaległości strzeleckich i wynik spotkania 2-1 dla Sankowii. Dla Sanki to bardzo cenne zwycięstwo tak jak dla Mętkowa bardzo boląca porażka.
Pomimo poziomu życzę obu drużyną POWODZENIA, a kibicą za doping nawet w mizernym meczu.